„Most Światła” między Rzymem a Aleppo
START KAMPANII POMOCY KOŚCIOŁOWI W POTRZEBIE:
ŚWIECE DLA POKOJU W SYRII
„8 lat konfliktu w Syrii przyniosło niewyobrażalne konsekwencje, przede wszystkim dla tych najmniejszych: dzieci. Poprzez naszą kampanię chcemy uwrażliwić opinię społeczną na temat krytycznej sytuacji, w jakiej ten kraj się znajduje i modlić o pokój i pojednanie” – powiedział Philipp Ozores, sekretarz generalny papiekiej fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP) w czasie konferencji otwierającej kampanię „Świece dla pokoju w Syrii”, która odbyła się w polskiej ambasadzie przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie.
Kampania PKwP dla Syrii została formalnie zainaugurowana przez papieża Franciszka dzień wcześniej. W niedzielę, 2 grudnia, w czasie modlitwy Anioł Pański w Rzymie Ojciec Święty zapalił świecę wzywając do wprowadzenia pokoju w Syrii: „Niech te płomienie nadziei rozproszą ciemność wojny”. W dniach poprzedzających to wydarzenie ponad 50 000 dzieci różnych religii i z różnych syryjskich miast, wyraziło swoją prośbę o pokój dekorując kartonowe osłony świec. PKwP wzywa ludzi dobrej woli na całym świecie, by odpowiedzieli na szczere wołanie o pokój ze strony syrjskich dzieci poparte całym sercem przez Papieża i zachęca do zapalenia świecy w tej intencji.
W konferencji w polskiej ambasadzie uczestniczyło wielu ambasadorów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej. „Potrzebujemy wsparcia krajów i ich rządów”, podkreślił Philipp Ozores, dodając, że „potrzebujemy konkretnych działań, aby wreszcie mógł nastać pokój w Syrii”.
Janusz Kotański, polski ambasador przy Stolicy Apostolskiej oświadczył: „Wczoraj Ojciec Święty Franciszek zapalił pierwszą świecę, chcemy ich zapalić tak wiele, by rozświetlić ciemności, które panują w Syrii, w Iraku i we wszystkich miejscach, gdzie cierpią ci, którzy są prześladowani z powodu Chrystusa”. Ambasador Kotański podkreślił, że Polacy szczególnie o nich pamiętają i wyraził pewność, że pomoc dla chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest i będzie priorytetem dla polskiego rządu. „Cierpiący nie zostaną pozostawieni na pastwę losu. „Jeśli zapomnę o tobie Jeruzalem, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie.” (zob. Psalm 137) Nie możemy nigdy zapomnieć o tych cierpiących dzieciach, o cierpiących chrześcijanach, którzy są tym żyjącym Jeruzalem w naszych czasach.” Nigdy nie możemy zapomnieć o cierpiących dzieciach, cierpiących chrześcijanach, którzy są ową żywą Jerozolimą naszych czasów” – podsumował polski ambasador.
Następnie oddano głos zaproszonym gościom – naocznym świadkom wydarzeń w Syrii, którzy przybyli z relacją z pierwszej ręki. Kardynał Mario Zenari, nuncjusz apostolski w Damaszku, określił wojnę domową w Syrii jako „rzeź niewiniątek”, w której wiele dzieci „zostało zabitych przez bomby, utonęło w oceanie, udusiło się trującym gazem, zostało okaleczonych, zranionych, wykorzystanych seksualnie, przymusowo wcielonych do wojska lub, w tak młodym i wrażliwym wieku przymuszonych do ślubu z nieznajomym”.
Głos Syrokatolickiego Arcybiskupa Antoine’a Denys’a Chahda z Aleppo zawierał wiele goryczy: „Nasze kościoły, meczety, szkoły i szpitale zostały zniszczone, podobnie jak nasze życie” – oświadczył, podkreślając, że supermocarstwa uczyniły Syrię swoim placem zabaw. Syryjski hierarcha zaapelował do obecnych na miejscu dyplomatów: „Przekażcie nasze przesłanie waszym rządom: My, Syryjczycy, prosimy tylko o sprawiedliwość, pokój i miłość.”